10 Najlepszych sposobów na budowanie zasobów osobistych
13 czerwiec 2023
Seweryn Leszczyński
Teoria zasobów Hobfolla mówi, że każdy z nas poszukuje, uzyskuje i chroni tzw. zasoby, które pozwalają nam radzić sobie ze stresem (więcej o tej teorii przeczytasz tutaj).
Zasoby to pewne właściwości oraz obiekty dzielące się na:
- Przedmiotowe (np. dobra osobiste, dom, majątek)
- Okolicznościowe (np. stała praca, małżeństwo, awans)
- Osobowe (np. cechy charakteru, jak odpowiedzialność, punktualność)
- Energetyczne (pochodne własnej energii i doświadczenia, które można użyć do pomnażania kolejnych zasobów, np. pieniądze)
Równowaga pomiędzy stresorami a zasobami jest wyznacznikiem zdrowia, natomiast utrata tej równowagi prowadzi do choroby oraz m.in. do wypalenia zawodowego.
Jak zatem dbać o swoje zdrowie w odniesieniu do tej koncepcji?
Jak zatem dbać o zdrowie w odniesieniu do koncepcji Hobfolla?
Aby nie doszło do niekontrolowanych sytuacji, warto dbać o siebie cały czas. Zamiast leczyć chorobę, warto jej zapobiegać, aby nie osłabiała naszych sił i nie prowadziła do utraty zasobów.
Zachowanie zdrowia jest ważniejsze od jego odzyskiwania (Antonovsky).
Wyróżnia się trzy czynniki, które warunkują skuteczność zachowań profilaktycznych:
1. Poczucie koherencji - życiowe przekonania i nastawienie.
2. Cechy jednostki, grupy i środowiska, które pomagają unikać i redukować stresory
3. Poziom i rodzaj stresorów.
Najważniejszą rolę odgrywa tu poczucie koherencji, a więc życiowe przekonania i nastawienie. A także odpowiedni sposób ich rozumienia.
Po pierwsze, wszystko co nas spotyka z zewnątrz i z wewnątrz (nasze uczucia, emocje, pragnienia, wyobrażenia i myśli) jest przewidywalne, wytłumaczalne i posiada pewną strukturę.
Po drugie, każdy z nas dysponuje wystarczającymi środkami do pokonania codziennych trudów i stresorów.
Po trzecie wreszcie, wymogi rzeczywistości są rozumiane jako wyzwania, które są warte wysiłku i zaangażowania.
Z tych trzech tez można wyciągnąć praktyczne wnioski do budowania swoich zasobów, chroniących nas przed stresem, wypaleniem zawodowym i chorobą.
1. Zatrzymaj się i pomyśl, co się dzieje.
Dokuczające nam myśli i emocje, a także sytuacje, których nie rozumiemy wytrącają nas z równowagi. Rzadko wiemy, jakie jest ich źródło i często nie wiemy, dokąd nas prowadzą. Mamy jednak możliwość zatrzymania się na aktualnej chwili i pomyślenia, co się z nami w danym momencie dzieje. Gdy targają nami gwałtowne emocje, spróbujmy je zrozumieć: czy jest to złość, gniew czy frustracja. Już krótka refleksja nad swoim stanem pomaga nam w opanowaniu emocji, które rodzą się pod wpływem czynników zewnętrznych i wewnętrznych (myśli, iluzje, konfabulacje). Gdy będziemy ćwiczyć tę umiejętność, odkryjemy mechanizmy, którymi się kierujemy.
2. Emocje i stresujące sytuacje są zrozumiałe
Emocje posiadają pewną właściwość – są wyciszone, gdy czujemy się bezpiecznie i komfortowo, a ulegają silnym zmianom, gdy tracimy poczucie bezpieczeństwa i wygody. Nie oznacza to, by zawsze dążyć do stanu poczucia bezpieczeństwa czy relaksu, bo to się nie uda. W trudnych chwilach lepiej jest przywołać myśl, że nasze potrzeby mogą być niezaspokojone, albo że coś jest poza naszym wpływem.
3. Każdy z nas posiada odpowiednie kompetencje (np. wiedzę i umiejętności)
Cechy charakteru, takie jak odpowiedzialność i punktualność, są cenione ze względu na to, że przybliżają nas do osiągnięcia celu i są uznawane przez społeczeństwo. Nie zawsze jednak są one rozwinięte w wystarczającym stopniu. Mimo to każdy z nas ma już w sobie wrodzoną ciekawość i otwartość na świat, które odpowiednio ukierunkowane rozwiną te cechy charakteru. Jeśli skupimy się na ćwiczeniu zaniedbanych kompetencji, wkrótce okaże się, że staniemy się w nich najlepsi.
4. Wymogi codzienności są wyzwaniami
Często traktujemy sprawy zawodowe jak przykry obowiązek. Do tego uważamy, że zawsze jesteśmy optymalnie przygotowani do spełnienia tych obowiązków. Bywa jednak i tak, że w pewne dni czujemy się słabsi, ogarnięci różnymi myślami, które powodują w nas szum informacyjny i zmęczenie. Dlatego niekiedy obowiązki stają się wyzwaniami. Oznacza to, że warto podejść do nich zadaniowo: określić hierarchię ważności, nasz poziom przygotowania i doceniać każdy mały sukces. Należy też liczyć się z porażkami i nie oceniać całego zadania z punktu widzenia końcowego efektu.
5. Codzienne obowiązki są warte wysiłku i zaangażowania
Czasami nie widzimy związku pomiędzy naszym zachowaniem w jakimś dniu, a naszym podejściem w dniu następnym. Nie zauważamy, że to, jak funkcjonujemy w dłuższym czasie jest pewną całością. Brak wystarczającego snu obciąża nas nazajutrz. Brak relaksu powoli rodzi w nas frustrację. Dzieje się tak, ponieważ nie traktujemy naszych codziennych zadań poważnie. Uważamy, że niektóre z nich są niepotrzebne, głupie i nic nieznaczące. Tymczasem każdy nasz akt buduje w nas pewne skłonności, dobre albo złe, które możemy zobaczyć po pewnym czasie. Uznanie, że nawet małe zadanie ma ogromne znaczenie, że warto je wykonać starannie, sprawia że zaczynamy postrzegać nasze działania jako celowe i sensowne.
6. Czas dla własnych przemyśleń
Już małe dziecko wykazuje tendencje do bycia z ludźmi i do bycia samemu. Mamy naturalną skłonność do przebywania w tych dwóch różnych stanach. I nie ulega to zmianie wraz z rozwojem psychospołecznym. Dlatego też każdy z nas po intensywnym czasie pracy potrzebuje odpowiedniego dla swojego poziomu koherencji czasu na osobistą i samotną refleksję. Brak sił i miejsca na chwile (twórczej) samotności zwykle skrywa nasz mechanizm obronny chroniący nas przed spotkaniem się ze swoimi słabościami. Gdy jednak odkryjemy, że czas ten jest dla nas korzystny, wówczas pokonamy swoje ograniczenia i będziemy adekwatnie odpowiadać na swoją potrzebę bycia samemu.
Cieszymy się, że przeczytałeś nasz artykuł.
To oznacza, że interesujesz się zdrowiem
psychicznym swoim lub innych. Czujemy się w obowiązku wspomnieć, że
wypalenie zawodowe ma wiele twarzy, a
każdego człowieka dotyka w inny sposób.
Bardzo ważne jest rozpoznanie wypalenia zawodowego w jak najwcześniejszym stadium i podjęcie pracy nad jego wyleczeniem. Pamiętaj, wypalenie zawodowe to nie choroba, to nie powód do wstydu, to nie oznaka słabości. Warto umówić się na konsultację ze specjalistą, aby zadbać o swoją energię życiową.
7. Rozmowa z najbliższymi
Równie ważne jest poczucie bycia w jedności z innymi. Mamy taką samą potrzebę wspólnoty, jak potrzebę odosobnienia. Musi to być jednak obecność rozumiejąca, kogoś kto jest w stanie zrozumieć nasze problemy i wysiłki i będzie potrafił być z nami mimo naszych niekiedy trudnych stanów emocjonalnych.
8. Otwartość na nowe doświadczenia
Praca nas męczy i prowadzi do stresu, bo nie potrafimy odnaleźć w niej nic nowego. Wciąż wykonujemy te same zadania. Potrzebujemy efektu nowości, ale niekoniecznie musi on być doświadczany w pracy. Spotkanie z nowymi osobami, wyjście w nieznane miejsce, nowy sposób spędzania wolnego czasu może sprawić, że nużące obowiązki zawodowe nie będą nas tak emocjonalnie przytłaczać.
9. Rezygnacja z planowania
Brak planowania w życiu czegokolwiek prowadzi do rozproszenia celów. Wykonujemy wtedy wszystko, ale nie osiągamy niczego. Jednak sztywne trzymanie się własnych wizji będzie rodzić tylko złość i niezadowolenie z samego siebie, bo nigdy nie wykonamy wszystkiego w taki sposób, w jaki sobie wymyśliliśmy. Warto zatem posiadać ogólny plan działania, w pracy lub w domu, a szczegóły dopracowywać na bieżąco. Wszystko bowiem może ulec zmianie w jednej chwili, lecz całkowita rezygnacja z naszych priorytetów również doprowadzi nas tylko do poczucia straty.
10. Wyrażanie swojego zdania
Jesteśmy zestresowani, bo nie realizujemy swoich potrzeb. Nie realizujemy ich, bo ich nie wyrażamy. Trzyma nas wstyd, lęk przed odrzuceniem lub ośmieszeniem albo osobista krytyka ze strony innych. Jednak nie uda nam się zbudować pozytywnych doświadczeń, jeśli nie będziemy wychodzić poza tzw. własną strefę komfortu, czyli poza nasze utarte schematy działania. Otwarte wyrażanie swoich potrzeb prowadzi do pełnej realizacji siebie i jest bezcennym doświadczeniem budującym poczucie własnej wartości.
Dbanie o swoje zasoby, to dbanie o siebie długoterminowo
Budowanie i ochrona swoich życiowych zasobów polega na budowaniu i zachowaniu poczucia jedności swojego życia i swojej osoby. Składa się na nie również poczucie celu i sensu życia. Wszystko to można osiągnąć poprzez zmianę nastawienia w myśleniu i działaniu. Jest to powolny i długotrwały proces, ale nie ma niczego, co mogłoby go zastąpić i dać nam satysfakcję, której nie osiągniemy w inny sposób.
Ten artykuł napisał dla Ciebie Seweryn Leszczyński
Więcej informacji o autorze znajdziesz tutaj